Sortowanie
Źródło opisu
Katalog księgozbioru
(2)
Forma i typ
Książki
(2)
Literatura faktu, eseje, publicystyka
(1)
Proza
(1)
Dostępność
dostępne
(2)
Placówka
Wypożyczalnia Dukla
(2)
Autor
Dostojewski Fiodor (1821-1881)
(1)
Hrabal Bohumil (1914-1997)
(1)
Kaczorowski Aleksander (1969- )
(1)
Leśniewska Maria (1916-1990)
(1)
Rok wydania
2010 - 2019
(2)
Okres powstania dzieła
1801-1900
(1)
1901-2000
(1)
Kraj wydania
Polska
(2)
Język
polski
(2)
Przynależność kulturowa
Literatura czeska
(1)
Literatura rosyjska
(1)
Temat
Dostojewski, Fiodor (1821-1881)
(1)
Temat: czas
1801-1900
(1)
Temat: miejsce
Europa Zachodnia
(1)
Gatunek
Literatura podróżnicza
(1)
Pamiętniki i wspomnienia
(1)
Powieść obyczajowa
(1)
Dziedzina i ujęcie
Podróże i turystyka
(1)
2 wyniki Filtruj
Książka
W koszyku
Zimowe notatki o wrażeniach z lata - czy warto przeczytać, co myślał Fiodor Dostojewski o Europejczykach, po swojej pierwszej podróży na Zachód? Berlin jest niewiarygodnie podobny do Petersburga. Te same proste jak szpaler ulice, te same zapachy, te same... (ale nie będę przecież wymieniał wszystkiego, co jest takie samo!). Bożeż Ty mój, myślałem, czy warto męczyć się dwie doby w wagonie, żeby zobaczyć to samo, od czego umknąłem?... Poza tym sami berlińczycy, wszyscy co do jednego, mieli takie niemieckie miny, że nie skusiwszy się nawet na freski Kaulbacha (o zgrozo!), czym prędzej drapnąłem do Drezna, żywiąc w duszy najgłębsze przekonanie, że do Niemca trzeba szczególnie się przyzwyczajać i że nie będąc przyzwyczajonym, bardzo trudno go znosić w większych ilościach... Rozsądku Francuz nie posiada, a nawet uważałby posiadanie go za największe dla siebie nieszczęście... - Wszystkie podobne, urągające cudzoziemcom zdania, nawet jeżeli się jeszcze dziś je spotyka, zawierają dla nas, Rosjan, coś nieodparcie przyjemnego... W Londynie można zobaczyć masy w takich rozmiarach i w takich warunkach, jak nigdzie na świecie. Opowiadano mi na przykład, że w nocy z soboty na niedzielę pół miliona robotników i robotnic wraz z dziećmi zalewa całe miasto, skupiając się specjalnie w niektórych dzielnicach, i przez całą noc, aż do piątej rano, święcą sabat, to jest obżerają się i upijają jak bydlęta - za cały tydzień. Wszyscy przepuszczają cały tygodniowy zarobek, zdobyty ciężkim, potępieńczym trudem... Wszyscy są pijani, ale nie na wesoło, lecz ponuro, ciężko i jakoś dziwnie milcząco. Wszyscy chcą jak najprędzej upić się do nieprzytomności. Żony nie pozostają w tyle, upijają się razem z mężami; dzieci biegają i pełzają pomiędzy nimi...
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia Dukla
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 929 (1 egz.)
Książka
W koszyku
Jest to niekonwencjonalna powieść inspirowana postacią grafika-abstrakcjonisty Vladimira Boudnika (1924-68), opowieść o przyjaźni i wspólnych poszukiwaniach nowych źródeł inspiracji - w knajpach, na ulicy, wśród zwyczajnych ludzi - a także historia narodzin hrabalowskiej estetyki i wizji świata. Opatrzona przez autora podtytułem Teksty pedagogiczne, przez kilkanaście lat funkcjonowała w obiegu niezależnym.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia Dukla
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 82-3 (1 egz.)
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej